wtorek, 5 stycznia 2010

LCK - czyli u-lock niekoniecznie za paskiem

LCK nie przeszkadza nawet w sprawdzaniu naprężenia szprych.

Najpopularniejsze sztywne zapięcie rowerowe, czyli mini u-lock Kryptonite’a, z łatwością mieści się za paskiem spodni, od biedy da radę wcisnąć je do tylnej kieszeni dżinsów. Ale to rozwiązania, nie oszukujmy się, albo niezbyt wygodne, albo niezbyt eleganckie, albo jedno i drugie.

LCK to specjalny skórzany uchwyt (zakładany na pasek od spodni), w który można wsunąć mini u-locka bez obawy o to, że wypadnie. Pasuje dość ściśle, ale ponieważ materiał to skóra (tradycyjnie odpady i ścinki uratowane od zmarnowania), po jakimś czasie przystosuje się do sposobu użytkowania swojego właściciela. LCK jest wysoki na 7 centymetrów, więc zapięcie na pewno z niego nie wypadnie.

Stempel z logiem Mufy na froncie – opcjonalny.

LCK jest przeznaczony do mini u-locka Kryptonite’a, ale pasuje do wszystkich u-locków o zewnętrznej szerokości prętów mocujących nie przekraczającej 11,5 cm. Dzięki zapięciu na dwa zatrzaski można poszerzyć otwór o ok. 2 cm (zapinając na jeden zatrzask), dzięki czemu zmieści się też coś szerszego.

Wszystko podwójne – dwie szlufki do paska i dwa zatrzaski.

LCK pasuje oczywiście też do dłuższych wersji najwęższych u-locków Kryptonite’a. Wersja do średniego rozmiaru Kryptonite’a w przygotowaniu. Właściciele najszerszych (czyli ja też) muszą obejść się smakiem, bo tam takie rozwiązanie się nie sprawdzi. Ale coś wymyślimy, nie ma obawy.

Cena: 35 zł.

*Podziękowania dla Karola za dzielne pozowanie na mrozie.



LCK - kompatybilny z większością pasków.

LCK - dostępny również w kolorze pomarańczowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz